Komentarze: 1
Otworzyłam pudełeczko, a w nim była piękna białą różę. To moja ulubiona. Włożyłam ją do flakonu i znów się położyłam. Długo nie pospałam obudził mnie kolejny dzwonek. Znów pan od przesyłek kurierskich. Dostałam kolejne pudełeczko, w którym była karteczka z napisem „Kocham Cię”. Zrobiło mi się bardzo miło, tylko nie wiedziałam od kogo. Wróciłam do domu. Za 10 min. znów usłyszała dzwonek do drzwi. Myślałam, że to następna z przesyłek kurierskich. Prawie miałam rację. Pod drzwiami stał Łukasz z kolejnym pudełeczkiem. Uśmiechnęłam się i wzięłam pudełeczko. Była w nim karteczka z zaproszeniem na randkę. Zgodziłam się. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Zmieniłam także swój stosunek do Walentynek.